Diario de 90miko, 09 ene. 18

Nie szkoda Ci zdrowia? Dukan to nie jest dobra dieta. Niestety zazwyczaj taki wniosek pojawia się za późno (np. u mojej żony). Nie wiem, co Cię skłoniło, ale przemyśl to jeszcze raz. 

Kiedyś byłam na Dukana a po 5 dniach akurat robiłam badania i okazało się, że organizm cały zakwaszony. Lekarz robił wielkie oczy a ja się bałam przyznać, że to na własne życzenie. Nigdy więcej.  

zdecydowanie nie trzymam kciukow za diete ktora zniszczy ci zdrowie. jak lubisz miesko to poczytaj o ketozie sobie. zdecydowanie zdrowsza opcja 20x 

szkoda zdrowia, szkoda nerek znam kilka osób po tej diecie, szybko schudli, ale niestety nabawili się poważnych problemów.  

Moja bratowa byla na dukanie bardzo dlugo sporo schudla. Ale skonczyla jak nagle przestala miec okres. Na szczescie byla mloda wszytsko wróciło do normy i tylko część kg wrocila do dzis a minelk juz 5 lat trzyma figure. Ja glupia tez chcialam ale jescze bedac wege bylo mi ciężko a po 5 dniach po raz pierwszy mialam takie zaparcie że do dzis pamietam i na szczescie dalam sobie spokój.  

zaznaczmy ze nie schudli tylko w wiekszosci stracili mase. a tluszcz i tak zostal na poziomie niezadowalajacym 

trzymam kciuki za otrzeźwienie. Nadwaga to stan chorobowy, z powodu zaburzeń metabolicznych. Dukan tylko pogorszy stan zdrowia. 

btw. jaka nadwaga? dziewczyna waży 57kg! 

na dukanie byłam już 2 lata temu, schudłam ile chciałam i wagę utrzymalsm. wszystko pod kontrolą lekarza. Dukan to jest dietą dla ludzi wstępnie zdrowych i zdyscyplinowanych u predysponowanych rzeczywiście jest spustem do chorób nerek. wszyscy o tym piszą, a czy ktoś wie jaki jest tego mechanizm i jak temu zapobiegać? Czy ktoś sobie zadał trud i przejrzal jakieś bardziej specjalistyczne badania? cd kwasicy: kwasica i katabolizm są zdecydowanie bardziej fizjologiczne od zasadowicy która ma dużo osob. W sumie w czasach pierwotnych kwasica czyli oj krwi między 7.1 a 7.2 były fizjologia, dopiero w 'naszych' czasach się to zmirnilo. nie mówię żeby dzisiaj wszyscy się kwasami bo to skrajność, natomiast dietą białkowa przez eliminacje plików insuliny bardzo mi sluzyla. Dziękuję za duży odzew :-) 

Nie trzymam tak jak za cholesterol-owców :)  

'pod kontrola lekarza' nie wytrzymie 😅 zaden lekarz by ci tego nie poradzil. a to ze dukan niszczy nerki to bardzo prosta sprawa. utylizacja nadmiaru bialka niesie za soba bardzo duzy odpad azotu ktory potem trzeba usunac. w dodatku niedobor tluszczu rozpieprza gospodarke hormonalna. juz zdrowiej jest wogole poscic o samej wodzie niz przejadac sie bialkiem. takze zadaj moze sobie na poczatek wlasnie ten trud o ktorym mowisz i poczytaj biochemie i/lub badania na ten temat 😐 

btw. czy wiesz ze proporcja 3T:1B rowniez niweluje piki glukozowe/insulinowe? czy wiesz ze jedzac w takich proporcjach nie da sie przytyc a dodatkowo trzymasz homorny w ryzach? ..oczywiscie ze nie wiesz. 

zdrowe nerki ( bez bialkomoczu wcześniej w badaniach których z reguły nikt nie tobi) nie 'umra' od 3 dni zwiększenia dwukrotnie spożycie bialka. na dukanie jest taka ilość tłuszczu ( i cholesterolu, bo to z niego się 'tworzą hormony steroidowe) że wystarczy. nie zamierzam schodzić z tłuszczem nie wiadomo jak nistko żeby tkanka przestała spełniać swoją funkcję więc spokojna glowa.  

vibo: proszę o źródło badań nad 3T 1B, jestem zainteresiwana 

albo chociaż wyjaśnij mechanizm  

ale to nie o tkanke tluszczowa chodzi lecz o tluszcz wogole. mozesz miec niska tkanke tluszczowa i byc zdrowa. o ile dostarczasz odpowiednio jego z pozywienia. na dukanie jest znikoma ilosc tluszczu na moje oko. a co do proporcji 3:1 to o tym pisal juz 30 lat temu kwasniewski. poza tym testowalismy to z innymi w grupie ketogenicznej. i faktycznie tak jest ze zachowanie tej proporcji nie powoduje skokow glikemii przy nadmiarze bialka w porcji (czyli mniej wiecej >25g) 

tak czy inaczej mowie ogolnikowo. bo to tez zalezy od rodzaju bialka. np jajka sa bardzo glukogenne 

a mechanizm jest bardzo lopatologiczny.. gdy masz energie z tluszczu to nie musisz robic glukozy z bialek. dodatkowo jak masz energie z tluszczu to i glukoza staje sie mniej potrzebna bo zostaje wyparta przez ketony 

zgadzam się że wszystkim co piszesz. ale... nie chodzi mi o skoki glc bo żeby je wyeliminować wystarczy jeść produkty z wysokim ig tylko o piki insuliny których nie da się wyeliminować bo pierwszy pik pojawia się już bo rozpoczęciu rzucia wegli czyli de facto jak już je weźmiemy do ust. cd energii z tłuszczu też się zgodze- niemniej jakby nie jeść tłuszczu i cukrów to organizm najpierw zuzyje glikogenu potem tłuszcz a na końcu mięśni ( ofc w dużym uproszczeniu bo wiadomo że to zależy od trybu zycia). cd glulogennosci jajek- podasz mi mechanizm? btw, wszyscy się tak na mnie rzuciliscie, nikogo nie chce do tej diety przekonywać, to jest mój i tylko mój wybór:-)  

Vibo ale glukoneogeneza jest napędzana popytem na glukozę. Mi przy proporcji 1T:1B też glikemia nie skacze, warunkiem jest utrzymanie treningów. Bez nich wszystko leci, hormony inaczej pracują. Obecnie mam ok 100g B w ciągu doby. I dobrze jest 😉