pewnie niebawem wzrosnie, zauwazylam że moja dolna granica wagi to jakies 44,4kg. później sie odbijam w górę do 48, bo nie licze kcal i jem wszystkie pyszne rzeczy do przejedzenia sie absolutnie, czasem do tego stopnia, że wymiotuje i kiedy po kilku dniach odważam się zważyć i widze swoją wagę to przytomnieje i znow zaczynam liczyc kalorie... powinnam to robić caly czas bo czuje ze bez tego nie mam zadnej kontroli nad jedzeniem i moja waga to jedna sinusoida. ale ostatnio przytylam nie do 48 a 46,5 więc może są jakies poprawy:)
|
44,9 kg
Disminuído hasta ahora: 2,1 kg.
Aún para ir: 4,9 kg.
Dieta seguida: Bien.
|
Perdiendo 0,1 kg a la Semana
|