Diario de monisia23295, 20 mar. 20

Pracować trzeba, więc wszystkiego zamknąć się nie da. Wyjść z domu można tylko np spacer w gronie osób wspólnie mieszkających. Zakupy itp też trzeba zrobić, nawet jak ktoś ma zapasy to na te 3 mies najgorsze i tak mu to nie starczy. Ttlko wszystko z głową. Trzeba się nauczyć żyć inaczej. Ludzie zaczynają zarażać już 4h po ekspozycji na wirusa, nawet jeśli snu w ostateczności nie zachorują - to jest w tej zarazie najgorsze. A większość to bagatelizuje. 

nawet jeśli sami* 

No mówię robić rzeczy które już naprawdę musimy!  

makaronawirus 😉 https://www.youtube.com/watch?v=4GC5I_Ru20k 

No i mamy stan epidemii, będzie pewnie więcej rzeczy pozamykanych. 

Ehhh co by nie wprowadzili będę musiał do swojego kurwidołka jeździć. Miałem dzisiaj zdalnie pracować, bo udało mi się uruchomić ten podwójnie zabezpieczony badziew do łączenia ale chyba jakiejś koleżance się to nie spodobało ze ja moglem zostać, poskarżyła się i ściągano mnie do pracy o 12.30 pod pretekstem ze mało ludzi i nie ogarniają. Pojechałem zrobiłem to co mogłem zrobić w poniedziałek rano i pojechałem do domu. Mentalnie Włochy😩